Paulina Młynarska | „Ścieżka szczęśliwej buntowniczki” - Warsztaty on-line dla kobiet

„ Ścieżka szczęśliwej buntowniczki” - Warsztaty on-line dla kobiet: czytelniczek, wiedźmuch i ( jeszcze) nieśmiałych buntowniczek, które wciąż zbierają siły, by wypowiedzieć swoje piękne, pełne mocy „NIE” i ruszyć ku własnemu „ TAK”!

"W swej pierwotnej postaci rzeka, która w nas wpływa, nie jest zatruta; to my ją zatruwamy. Rzeka nie wysycha sama; to my blokujemy jej nurt. Jeśli chcemy przywrócić jej wolność, to musimy uwolnić wyobraźnię, pozwolić jej płynąc nieskrępowanym potokiem, przyjmować z niej wszystko, niczego nie cenzurować. Istotę twórczego życia tworzy boski paradoks. By tworzyć, trzeba czasem znieruchomieć jak kamień, usiąść na ośle i rzucać rubiny z ust. Wówczas rzeka zacznie płynąć, a my staniemy w jej strumieniu z rozpostartymi spódnicami, przyjmując wszystko, co na nas spływa. Zacznij. Tak się czyści zatrutą rzekę. Jeśli się boisz niepowodzenia, zacznij mimo to, a jeśli nie można inaczej, to ponieś klęskę, pozbieraj się i zacznij od nowa. Jeśli znów się nie uda, to co z tego? Zacznij jeszcze raz. To nie porażka powstrzymuje — to niechęć do zaczynania od początku powoduje stagnację. Co z tego, że się boisz? Jeśli się obawiasz, że coś wyskoczy i cię ugryzie, to niech się to wreszcie stanie. Niech twój strach wyjrzy z ciemności i cię ukąsi, żebyś miała to już za sobą i mogła się posuwać dalej. Przezwyciężysz to. Strach minie. Lepiej, żebyś wyszła mu naprzeciw, poczuła go i pokonała, zamiast mieć w nim” - pisała Clarissa Pinkola Estes w swoim arcydziele pod tytułem „Biegnąca z wilkami”.

Warsztaty on-line z Pauliną Młynarską, nie obiecują „podniesienia wibracji”, ani tym bardziej „ uzdrowienia Twojego życia”. Autorka, choć jest nauczycielką jogi i medytacji, stoi mocno nogami na ziemi i powiada: „Rozwój duchowy i uporządkowana praktyka jogi i medytacji, to najwspanialsze, co mogło mnie w tym życiu spotkać. Jednak zanim się za to zabrałam, musiałam przygotować teren. Założę się, że i Ty nie wyobrażasz sobie praktykowania asan, medytowania, czy po prostu siedzenia we własnej ciszy, w zabałaganionym miejscu, po którym walają się stare papiery, gdzie zalega kurz, a w dodatku koczują wraz tobołami jacyś dziwni ludzie z innych epok, którzy wciąż gadają i ględzą dyktując Ci co masz robić. To samo dotyczy Twojej głowy. Zanim podejmiesz decyzję o tym jakiego rodzaju praca nad własnym rozwojem byłaby dla Ciebie najlepsza, trzeba trochę ogarnąć bałagan w niej. Nazwać po imieniu kulturowe i osobiste schematy, która nas powstrzymują przed tym, by odważnie powiedzieć swoje „ tak” i „ nie”. Zwłaszcza „nie”!

Nie potrzebuję tego. Nie służy mi to. Nie chcę tak. Nie lubię. Nie zgadzam się. Nie mam czasu. Nie i kropka.

Tak czyści się ścieżkę ku emocjonalnej autonomii kobiety.

Tak czyści się własną rzekę podziemną. Usiądźmy w nad nią razem.

Zejdźmy nad ciemne, parujące rozlewiska. Patrzmy w nie, wsłuchajmy się. Stańmy na klifie, który niebezpiecznie podmywa niestrudzona, wężowa fala. Może spadniemy? Sztachnijmy się rybim zapachem zagłębień Twojej skóry czekającej na kochający dotyk. Wejdźmy w cień i usiądźmy do plemiennej narady w kręgu z demonami. Patrzmy z nimi w ogień. Opłaczmy krzywdy. Poczujmy ból, żal, złość i pozwólmy im odejść. Oczyśćmy rany. Obmyjmy je, wyliżmy, natrzyjmy pajęczyną i popiołem, aż całkiem się wygoją.

Napijmy się z rzeki, aż w pełni ugasimy pragnienie. Posiedźmy w kucki nad ogniem, albo przy kamieniu. Wydychajmy długo czarny dym z naszych płuc, aż zostaną oczyszczone. Sprawmy sobie czółno i opuśćmy je prosto w nurt. Wyrzućmy za burtę wychowanie, przekonania, ambicje, marzenia i tytuły. Niech odpłyną. Wiosłujmy aż spuchną nam ramiona i dłonie. Jeśli będziemy wytrwałe i nieustępliwe - przeprawimy się! ”

Zapraszam Cię na warsztaty on-line, podczas których opowiem Ci o tym jaką drogę musiałam przejść, by nauczyć się szanować, cenić i kochać siebie. Ile trudności przyszło mi pokonać zanim zaczęłam rozumieć kim tak naprawdę jestem i co kieruje mną z ukrycia. Podzielę się doświadczeniem, błędami i dobrymi pomysłami, które zdarzyły mi się po drodze. Mam nadzieję, że pomogę Ci „posprzątać” Twoje wewnętrzne mieszkanie, nieco „oczyścić rzekę podziemną” i przygotować teren dla Twojego dalszego rozwoju, przepływu. Jakkolwiek go rozumiesz!

Czas trwania spotkania on-line 1,5h

Paulina Młynarska

Foto. Tatiana Jachira