Łukasz Modelski – historyk sztuki, mediewista i gurmandzista., reporter, autor książek kulinarnyc.
Tematyczne propozycje spotkań:
- Witold Gombrowicz na zawsze opuszczał Polskę na „Chrobrym”. Menus luksusowych polskich transatlantyków zachowały się. Wiemy, co (i jak, w jakich okolicznościach) jadano na „Batorym”, „Piłsudskim”, „Chrobrym”. Design i kuchnia (i ich twórcy) najbardziej luksusowych polskich liniowców to osobny dział historii sztuki i kultury II RP. Możemy o tym opowiedzieć, możemy pokazać trochę zachowanych zdjęć, możemy też wspólnie coś ugotować z menus transatlantyków.
Co więcej, wiemy, co jadał Gombrowicz w Vence, jaki był jego ostatni posiłek (Rita Gombrowicz wszystko zapamiętała) oraz co jada się w jego utworach. - Czesław Miłosz, jak wspomina jego biograf, Aleksander Fiut, śpiesząc na Noblowską galę, był wściekle głodny. Przed uroczystym przyjęciem zatrzymał się w sztokholmskim fast-foodzie, by zjeść hamburgera. Był to dla niego posiłek o dość codziennym charakterze – wiemy, jakie (kultowe w swoim czasie, dziś już nieistniejące, ale obecne w kulturze Kalifornii) bary fast-foodowe odwiedzał w Berkeley, w którym wówczas mieszkał i pracował. Możemy też zrobić krok wstecz – do menu dzieciństwa i młodości z „Rodzinnej Europy” i „Zaczynając od moich ulic”. Opowiadanie, prezentacja lub warsztaty.
- Rocznica powstania warszawskiego (i Akcji „Burza”) to okazja, by posłuchać uczestniczek tamtych wydarzeń. Wracamy do bestsellerowych „Dziewczyn wojennych”, których bohaterki pokażą diametralnie różne nastawienia młodzieży do powstania w 1944 roku. Wszyscy poszli – ale jedni w nadziei na szybką defiladę zwycięstwa, inni – wiedząc, że to się nie uda. Różne podejścia, różna świadomość sił, różne zadania i akcje. Zawsze wzruszające. Od łączniczek po snajperki, od sanitariuszek po wysadzające domy minerki, od amatorek po doskonale przeszkolone żołnierki podziemia. Rozmowa lub opowieść przetykana fragmentami wypowiedzi.